wędrując po zakamarkach czasu potykam się o sploty nierozwikłane utkane chwilami, nie mają przejrzystości rosy coś gubi się, coś odbija światłem niechcianym wędrując po zakamarkach zdarzeń przykładam myśli do serca bicia nie poskładam lustrzanie pragnień i słów innym oddechem dłonie śpiewały wędrując po zakamarkach marzeń tulę czas w wątkach zdarzeń i proszę by chmurom i […]