omotała w wir porwała w szpony hardo zagarnęła bezrozumnie i bezwolnie na żer zmysłów duch cisnęła tylko dłoni twoich pragnę w pocałunkach niech się spalę ramionami mnie ogarnij i mnie wiedź w pożądań dale zamknij świat w iskierkach oczu słowem dobrym opleć czule namalujmy świat na nowo w jego barwy chętnie wtulę a dziś szara rozedrgana […]