Hanus Blog

Hanus Blog

Wpisy z okresu: 11.2010

zaniosło niebo chmurami ołowiem przykryło odeszło słońce kapryśne drzwiami trzasnęło wiatr pozamiatał promienie ostatnie wpycha się zima władnie odchodzą serca bliskie niezmiennie kochane za progiem czyjeś kroki a jednak niechciane czemu tęsknota kamieniem u stóp oczu nieznany chłód okutam dłonie marzeniem tkliwym posłucham szeptów co ponad niwy oswoję radość okrytą cieniem odnajdę sens spełnienia

półsłówkami szeptami zbliżasz się do mych rąk odkrywasz wysupłujesz skulone w kącie zmysły nie umiem podnieść rzęs bez zawstydzenia oplotłam się pajęczyną strachu opancerzyłam w nieodczuwanie niezabolenie niezniewolenie przysypana popiołem wczorajszym tak nie chcę od nowa schodami w czar zapach twojego pragnienia